Płyta zespołu ZAWIERZENIE

Dzieło rocznej pracy już dostępne – płyta ewangelizacyjna zespołu Zawierzenie. Bliższe informacje w trakcie posług Zawierzenia.


Najbliższa okazja już 4.12.2010 w kościele o. Pasjonistów na Teofilowie w Łodzi w trakcie posługi z modlitwa o wylanie darów Ducha Św. w Wielkim Seminarium Odnowy Życia w Duchu Św oraz w każdą niedzielę o godz 10.00

Zapraszamy!

Koncert ewangelizacyjny w parafii Najświętszego Zbawiciela

Koncert odbył się 21 listopada br. o godz. 16.45 w parafii Najświętszego Zbawiciela. Był dziękczynieniem Panu Bogu za nagraną przez zespół pierwszą płytę oraz był jej promocją.
Chwała Panu za dzieło nagrania płyty, za koncert, wszystkich, którzy przybyli i za tych, którzy nas wspierają!

Świadectwo – a dlaczego nie?

Szczęśliwy jest człowiek, który chodzi drogami Pana. Szczęśliwy jest ten, kto słucha Jego Słowa, żyje nim i wypełnia w codziennym życiu. Szczęśliwy jest człowiek, który pełni wolę Boga. A jeszcze szczęśliwszy kiedy jest czynnym narzędziem w Jego rękach.

W ostatnim czasie nasza wspólnota była „mówiącym” narzędziem Boga. Niektórzy z nas młodzi wiekiem lub młodzi duchem posługiwali świadectwem podczas niedzieli ewangelizacyjnych w różnych parafiach m.in. w Łodzi oraz Aleksandrowie Łódzkim. Głównym przesłaniem świadectw było zachęcenie wiernych do przeżycia Ogólnodiecezjalnego Seminarium Odnowy Życia w Duchu Świętym. Drogi życia każdego z mówiących przed seminarium były różne, mniej lub bardziej kręte, dalekie od Boga albo bliskie, dłuższe bądź krótsze, dlatego każde świadectwo jest inne, niepowtarzalne, niezwykłe. Jednak jeden element łączy te drogi – spotkanie z Jezusem. I o tym mówiliśmy, o naszym spotkaniu z Panem oraz o cudach, przemianach, uzdrowieniach jakie dokonały się podczas lub po przejściu seminarium. Jezus odnalazł nas, złapał za rękę, przemienił tak aby za naszym pośrednictwem przekazać Swoje Słowo. Dzięki nam, kiedy składaliśmy świadectwa, mógł zapalić iskierki w sercach niedowiarków, poszukujących Boga, zagubionych albo zbyt pewnych siebie i zachęcić jednocześnie do spotkania z Miłosiernym Ojcem w seminarium. Człowiek, który słuchał nas mógł zrobić dwie rzeczy: odrzucić Łaskę Bożą albo zdecydować się na przeżycie seminarium. Dziś widzimy po ilości przybyłych na te rekolekcje, że nasza posługa była owocna i potrzebna. Jesteśmy szczęśliwi mogąc służyć w taki sposób Bogu.
Chwała Panu!