VI spotkanie formacyjne – święta obojętność 26.03.2024 r.

Formacja – święta obojętność czyli wolność serca
Dlatego trzeba nas się stać ludźmi obojętnymi (nie robiącymi żadnej różnicy) w stosunku do wszystkich rzeczy stworzonych, w tym wszystkim, co podlega wolności naszej woli, a nie jest zakazane lub nakazane tak byśmy z naszej strony nie pragnęli więcej zdrowia niż choroby, bogactwa więcej niż ubóstwa, zaszczytów więcej niż wzgardy, życia długiego więcej niż krótkiego i podobnie we wszystkich innych rzeczach.
1. Przyjmować to czego chce Bóg, zasada nie jest negatywna ale pozytywna w kierunku miłości, całym sercem, całym umysłem, całą wolą całym umysłem i ze wszystkich sił
2. Dotyczy zatem uczuć, potrzeb i postaw życiowych, inaczej duszy wyrażającej się w psychice i duchowości, woli wyrażanej w postawach i decyzjach, myśli a więc całego naszego umysłu, sądów, przekonań i wszelkich związków miedzy nimi zachodzących w umyśle,
3. Rzeczy stworzone to; zabawa a służba, wypoczynek a wydawanie siebie, egoizm a miłość, moje prawa a ogołocenie z nich,
4. Duch Święty wyposaża nas do wolności serca i wybierania Bożej woli zawsze
5. Przeszkody przeciw wolności, przywiązania, władza emocji, pożądania, rany kierujące ku brakom, niewiara, szukanie doczesności nie Boga i zbawienia,
6. Łk 9,57-62 (Różne propozycje pójścia za Jezusem, moje wybory, propozycje Pana i opory, przywiązania)

Nowy miesiąc formacji poświęcony zasadzie świętej obojętności stawia przed nami trudne zadanie refleksji nad wolnością. Św. Ignacy stawia tę sprawę dość mocno kierując nasze myśli ku naszym codziennym wyborom a szczególnie ku intencjom z jakimi tych wyborów dokonujemy. Na pierwszy rzut oka zasada świętej obojętności wydaje się dość dziwna, kiedy nie mam robić różnicy między zdrowiem a chorobą, bogactwem a ubóstwem, życiem długim a krótkim, ale tak naprawdę chodzi o wolność serca oraz przyjmowanie i wybieranie tego, czego dla mnie chce Bóg, a nic lepszego nie może mnie przecież spotkać! Zasada dotyczy całych nas i porządkuje nasze intencje, emocje i pragnienia kierując wszystko w nas ku Bogu i celowi ostatecznemu jakim jest zbawienie. Dotyczą uczuć i całej emocjonalności, potrzeb i postaw życiowych, woli wyrażanej w naszych wyborach i decyzjach i umysłu czyli naszych sądów, przekonań i myśli oraz zachodzących między nimi związków. Wolność serca, woli i myśli pozwala wybierać wolę Bożą czyli to czego dla mnie pragnie Bóg. Słowo na ten miesiąc Łk 9,57-62 pokazuje różne postawy wobec Jezusa, który porusza nas do towarzyszenia Sobie albo bezpośrednio albo przez nasze własne wybory. Brak wolności powoduje, że nikt z zaproszonych do Jezusa nie idzie za Nim pozostając w swoich oporach, przywiązaniach, emocjach czy pożądaniach. Przypatrzmy się przez to Słowo sobie i szukajmy wolności od nas samych, naszych ograniczeń i przywiązań oraz do wybierania Jezusa i miłości naśladującej Go!

V. spotkanie formacyjne 27.02.2024 r.

1. Pogłębienie zasady tatum quantum to wejście w korzystanie ze stworzeń na tyle na ile prowadzi to do zbawienia – nie odrzucam całego Internetu ale wybieram z niego to co służy zbawieniu, nie odrzucam telewizji, nie odrzucam relacji z ludźmi ale i tutaj szukam miłości, paczka ciastek może leżeć na stole ale jem tylko wtedy kiedy to konieczne dla utrzymania poziomu cukru we krwi, łatwiej jest odrzucać wszystko, ale wtedy rezygnuję z dobra i miłość do siebie i braci, a wciąż podstawowe kryterium naszego działania i decydowania to miłość bo to z miłości będę rozliczany
2. Duch Święty daje miłość i do niej uzdalnia – miłość jako sposób decydowania, a nie uczucie, miłość jako akt woli nie poryw serca, miłość jako wytrwałość, cierpliwość, łagodność, wierność, dobroć, życzliwość, opanowanie, radość i pokój
3. Słowo Flp 4,4-8 trwanie w radości chrześcijańskiej to szukanie Boga we wszystkim i uwielbianie Go całym życiem, radość nie polega na ciągłym śmiechu, ale bardziej na pokoju serca, w którym mam pewność obecności i pomocy Bożej w każdej chwili życia, myślenie po Bożemu uwalnia serce od trosk i skupienia na sobie i brakach

Rozpoczęliśmy kolejny miesiąc naszej formacji. Ten miesiąc ma nam dać pogłębienie doświadczenia stosowania w życiu zasady „tantum quantum” przez wybieranie ze stworzeń tych ich części, które służą zbawieniu i odrzucaniu tych co zbawieniu nie służą. Oczywiście łatwiej jest odrzucić coś w całości, ale wtedy tracimy szansę na okrycie i karmienie serca Bożym dobrem, które w każdym stworzeniu jest. Paczka ciastek może leżeć na stole, ale sięgnę po ciastko tylko wtedy, gdy spadnie poziom cukru we krwi poniżej zdrowego poziomu. Nie odrzucam ciastek w ogóle, ale odrzucam napychanie się nimi. To samo dotyczy np. Internetu, czy innych mediów elektronicznych, a nade wszystko ludzi. Mamy kochać naszych nieprzyjaciół, a tych najchętniej odrzucilibyśmy w całości! Kryterium wybierania powinno być przykazanie miłości Boga, siebie i bliźnich bo to z miłości będziemy rozliczani. Słowo na ten miesiąc to Flp 4,4-8 i ma nas zaprowadzić do pełni radości i pokoju w Panu ze względu na pewność obecności i pomocy Bożej w każdym czasie. Pokój i radość w zawierzeniu się Bogu uwalniają serce od skupienia na sobie, emocji, pożądań i egoizmu pozwalając owocować Duchem Świętym, Jego owocami, których część pokazuje nam św. Paweł w liście do Galatów 5,22-23.

IV spotkanie formacyjne – 30.01.2024 r.

1. Inne zaś rzeczy są stworzone dla człowieka aby mu pomagały do celu dlatego mamy z nich korzystać w całej tej mierze w jakiej nam pomagają i uwalniać się od nich w całej tej mierze w jakiej są przeszkodą – aby tak się stało trzeba najpierw złapać kontakt z emocjami i zacząć nimi władać wolą i rozumem, stworzenia budzą nasze uczucia i tylko władając uczuciami możemy wybierać wg zasady „tantum quantum”, stworzenie samo w sobie jest dobre ale nie wszystko jest dla mnie, zły wykorzystuje je do budzenia naszych emocji, tutaj rodzi się wolność odrzucająca ale i wybierająca, negatywna i pozytywna
2. Duch Święty daje nam dary prowadzące do władzy nad emocjami – mądrość i rozum pozwalają rozpoznać co służy a co nie, bez oddawania władzy emocjom, umiejętność i rada prowadzą do konkretnych działań uwalniających serce od pożądliwości, dar męstwa daje wytrwałość i wierność woli Bożej, dar pobożności i bojaźni Bożej dają uważność na Boga i odpowiadania na Jego miłość
3. Słowo 1Kor 6,12-20 – wszystko mi wolno ale nie wszystko przynosi korzyść, wiele emocji i pożądań pociąga nas, świat wciąż próbuje przekonać o tym, że należy folgować emocjom i korzystać z życia, droga o zbawienia to droga władania emocjami i gotowość do wybierania tego co służy zbawieniu a nie skakania po emocjach i krótkotrwałej przyjemności, którą należy wciąż karmić i podsycać,

Wybieranie „o tyle o ile” wymaga od nas uporządkowania uczuć a taki porządek zaczyna się od złapania kontaktu z emocjami i nazwaniu co się we mnie dzieje. Kolejny krok do wejście „pod” uczucia i zdanie sobie sprawy, co one oznaczają i co mówią o mnie, moich pragnieniach, zranieniach, potrzebach i brakach. Wtedy zaczyna się wybieranie za czym iść a za czym nie i do tego trzeba już użyć rozumu i woli. Jeśli są nawrócone to stosujemy zasadę tantum quantum wybierając to co służy zbawieniu i odrzucając to co nas od zbawienia odsuwa. Tutaj trzeba nam Ducha Świętego i Jego darów pozwalających rozpoznać Bożą miłość i to, do czego nas zaprasza, bo to miłość Boża zaprasza do życia, które prowadzi do zbawienia. Słowo na ten miesiąc jest z listu św. Pawła 1Kor 6,12-20 które mówi o wybieraniu tego co przynosi korzyść na drodze do Pana.

Spotkanie formacyjne 19.12.2023 r.

III spotkanie formacyjne
1. Co to znaczy służyć Bogu – po pierwsze to powołanie i pełnienie obowiązków stanu ale także budowanie relacji z Bogiem na modlitwie i konkretne uczynki miłości według Bożej woli, dobrze rozeznanej i pełnionej, nie wolno uciekać do kościoła przed rodziną czy pracą ale nie wolno też uciekać od kościoła, potrzeba porządku i równowagi. Modlitwa, post i jałmużna to służba Bogu ale i sakramenty które rozwijają wzajemną miłość moją do Boga i potwierdzają miłość Boga do mnie
2. Duch Święty daje światło – rozwijając dary Ducha uczymy się rozeznawania woli Bożej bo światło Ducha prowadzi nas w życiu, różnie Duch do nas przemawia, Słowo, modlitwa, ludzie, wydarzenia ale i ich antytezy i wszystko to może służyć rozeznawaniu
3. Słowo 1P 5, 6-10, mamy czuwać i wybierać, decydować bo szatan jak lew krąży aby słabych i trącących czujność pożreć

Kiedy myślę o służbie Bogu to zaraz stają przede mną wielkie wyzwania i zadania jakiejś skomplikowanej posługi albo konieczność posiadania szczególnych darów i wybrania a przecież to nie o to chodzi Bogu, kiedy wskazuje nam służbę jako drogę do zbawienia. Bogu najpierw zależy na naszej prostocie i zwyczajności w podejmowaniu powołania stanu i budowaniu relacji z Nim samym przez proste czynności modlitwy, postu i jałmużny. Modlitwa to ciągłe przebywanie z Nim a post i jałmużna uczą nas jak kochać umniejszając siebie i uniżając się wobec potrzeb innych. I właśnie dlatego mamy wciąż czujne rozglądać się wokół siebie aby zły duch, który wciąż krąży w pobliżu jak lew szukający zdobyczy, nas nie pożarł. Jego pokusy nie zaczynają się od propozycji grzechu w sposób bezpośredni ale od odciągania nas od dobra i umniejszaniu dobra, do którego zaprasza Bóg. Słowo proponowane na ten miesiąc formacji przestrzega nas przed brakiem czujności a chodzi najpierw o codzienne decyzje jakie podejmujemy bo nie ma wyborów obojętnych; albo wybieram to co proponuje Bóg albo to co zły duch bo drogi są tylko dwie; jedna należy do Boga a druga należy do złego ducha.

Spotkanie formacyjne 14.11.2023 r.

II spotkanie formacyjne
1. Co to znaczy uwielbiać – droga ludzka, ubóstwiana kobieta, różne fazy miłości, zakochanie pełne emocji i niewiedzy, kryzysy, faza dojrzałej miłości z pełnym poznaniem i przyjęciem tego co mnie pociesza i co powoduje strapienie
– uwielbiać można pieśnią i modlitwą ale to za mało, zakochanie
– uwielbiać można życiem, dobrymi i złymi chwilami życia, powszednie życie
– uwielbiać można śmiercią z nadzieją zmartwychwstania, kryzysy, dla świętych
2. Bez Ducha Świętego nie ma dojrzałości i uwielbienia – dary ducha prowadzące do dojrzałości

Kolejny miesiąc mamy spotykać się z Siewcą (Mt 13, 1-9), który sieje w obfitości nie zważając na pozorne marnowanie ziarna. Gdziekolwiek ziarno padnie ma w sobie dość mocy aby kiełkować, wzrastać, zielenić się i wreszcie owocować. Pytanie; czy jestem gotowy przyjąć ziarno Ducha Świętego aby Jego darami kiełkować, wzrastać, zielenić się i wydawać owoce karmiące innych? Jeśli nie to mam do wykonania pracę nad glebą mojego serca w którą wpadają ziarenka Ducha… może trzeba ją spulchnić a może nakarmić nawozem, sakramentami kościoła, a na pewno potrzebuje światła Słowa Bożego i nauczania kościoła, wody mojej modlitwy i ćwiczeń duchowych i powietrza czyli ciągłego oddychania Duchem Świętym, Jego darami, owocami i charyzmatami…