NOWENNA DO ŚW. EXPEDYTA MĘCZENNIKA
Chcąc łatwiej dostąpić łaski, dobrze będzie w czasie tej nowenny wyspowiadać się i przyjąć nabożnie Komunię św.
ROZPOCZĘCIE NOWENNY
Przyjdź Duchu Św., napełnij serca wiernych i ogień miłości Twojej racz w nich zapalić.
Przeżegnawszy się:
Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
Panie, pospiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Św.
Jak było na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.
Modlitwa przygotowawcza
Boże, Dawco wszelkiego dobra i Miłośniku dusz ludzkich, któryś św. Expedyta chwałą wieczną ukoronował i za Patrona w potrzebach naszych dać raczył – błagamy Cię przez Jego zasługi i przyczynę: racz wejrzeć łaskawie na prośby nasze, które Ci w tej nowennie pokornie przedkładamy – wysłuchaj nas, jeśli nie są przeciwne Twej Najświętszej woli i spraw, niech się spełnią ku chwale Imienia Twego.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Dzień pierwszy
Kto mnie wyzna przed ludźmi — tego Ja wyznam przed Ojcem Moim.
Św. Expedyt, jako naczelny wódz legii rzymskiej, odznaczał się niewzruszoną wiarą. Umocniony tym darem od Boga, świadczył się publicznie wyznawcą Chrystusowym, za co poniósł śmierć męczeńską.
O, nieustraszony Męczenniku Boży! Wyproś mi żywą i silną wiarę, aby ona kierowała wszystkimi myślami, słowami i czynami moimi. Wstaw się za mną do Boga, aby łaskawie raczył udzielić mi tę łaskę (mianowicie)… na której mi tak bardzo zależy.
Postanowienie: Dziś uczynię kilka razy wśród dnia znak Krzyża św. i odmówię ten akt:
Wierzę w Ciebie, Boże żywy, W Trójcy Jedyny, prawdziwy,
Wierzę w coś objawił, Boże, Twe słowo mylić nie może!
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień drugi
W Tobie, Panie, ufam (Ps 30,1)
Św. Expedyt ufał bezgranicznie obietnicy Jezusa Chrystusa: „Kto pójdzie za mną, otrzyma żywot wieczny”. Ufał, że za śmierć męczeńską otrzyma życie nieśmiertelne – za męki poniesione na ziemi będzie nagrodzony w niebie zapłatą, zbyt wielką, którą jest Jezus Chrystus, Obrońca ufających Mu. O, Wielki Święty, uproś mi niezachwianą ufność w dobroć i miłosierdzie Boga, któremu powierzyłabym wszystkie moje obawy i troski.
Wraz z ufnością wyjednaj mi tę łaskę…
Postanowienie: Dziś odmówię w południe i wieczór ten akt:
Ufam Tobie, boś Ty wierny, Wszechmocny i miłosierny.
Dasz mi grzechów odpuszczenie, Łaskę i wieczne zbawienie.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień trzeci
Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił twoich. (Przykazanie miłości)
Wiara i nadzieja rodzą w duszy miłość Boga. „Kochaj i rób co chcesz”, mówi św. Augustyn. Dusza kochająca Boga zdolna jest do wszelkich ofiar dla Niego. Gotowa jest nawet ponieść śmierć męczeńską, jak to uczynił św. Expedyt.
O, św. Męczenniku, wyjednaj mi swą przyczyną tę łaskę, abym ukochała Boga nade wszystko i abym gorliwie pracował(a) nad zbawieniem dusz. Uproś mi tę łaskę, o którą Cię błagam w tej nowennie.
Postanowienie: Dziś spełniać będę wszystko z miłości ku Bogu i odmówię trzy razy ten akt:
Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję.
Nad wszystko, co jest stworzone, Boś Ty dobro nieskończone.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień czwarty
Będziesz miłował bliźniego twego, jak siebie samego. (Przykazanie miłości)
Nieodstępną towarzyszką miłości Boga jest miłość bliźniego – jedna bez drugiej istnieć nie może. Miłość bliźniego jest dziełem Ducha Najświętszego, który zapala w sercu to uczucie tak wzniosłe i święte. Wszyscy powinniśmy się miłować wzajemnie, gdyż wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga, do którego co dzień się modlimy: Ojcze nasz, któryś jest w niebie!
Św. Expedycie! Spraw, bym prawdziwie i po Bożemu kochał bliźniego. Niech każdy potrzebujący znajdzie we mnie ochoczą pomoc i wsparcie — każdy smutny radę i pociechę.
Postanowienie: Dziś starać się będę zadowolić wszystkich, z którymi Opatrzność mnie złączyła.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień piąty
Upokarzaj się we wszystkim, a znajdziesz łaskę u Boga. (Ef 3,20)
W ślad za miłością Boga i bliźniego idzie cnota pokory. Dusza pokorna, pojmując wielkość Boga, a przepaść swej nędzy, korzy się i wyznaje swą nicość.
W stosunkach z bliźnimi ceni i stawia wszystkich wyżej nad siebie – stąd wynika szacunek drugich, a pogarda samej siebie. Cóż może być silniejszego niebu, nad takie upokorzenie się duszy wobec Boga i ludzi.
Św. Expedycie, wyjednaj mi u Boga tę fundamentalną cnotę pokory, abym nią prze¬jęta była w każdej chwili mego życia. Błagam Cię również i o wysłuchanie tej mojej naglącej prośby…
Postanowienie: Przy rannym i wieczornym pacierzu prosić będę Boga o pokorę, a wśród dnia powtórzę kilka razy ten akt:
Jezu cichy i pokornego serca, uczyń moje serce według serca Twego.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień szósty
Jeżeli pokutować nie będziecie, wszyscy zginiecie. (Łk l3.5)
Całe życie św. Expedyta było ciągłą pokutą. Idźmy jego śladem i pokutujmy. Pokutujmy za grzeszną przeszłość – pokutujmy i za teraźniejszość, gdyż skłonność do złego musimy zwalczać pokutą – pokutować mamy, aby zapobiec grzechom na przyszłość. Bóg jest najmiłosierniejszy, ale nie okaże swego miłosierdzia temu, kto nie chce pokutować. Św. Expedyt uczy nas tego swym hasłem „Dziś” – a nie „Jutro”. Dziś nawrócimy się do Boga – dziś pokutujmy za grzechy, a nie odkładajmy do jutra.
Uproś mi, o, Wielki Święty, ducha pokuty, abym nim ożywiony(a) unikał(a) najmniejszego grzechu. Wyjednaj mi tę łaskę… o którą Cię pokornie upraszam.
Postanowienie: Wszystkie sprawy dnia dzisiejszego spełnię w duchu pokuty i ofiaruję Bogu jako zadośćuczynienie za moje grzechy.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień siódmy
Jeśli kto chce iść za mną, niech zaprze samego siebie. (Mt 26, 24)
Z duchem pokuty złączone jest umartwienie, które jest konieczne do zbawienia, gdyż tylko przez gwałt zadany sobie możemy ujarzmić naszą zepsutą naturę. Nie potrzeba daleko szukać okazji do wielkich umartwień. Samo życie nasze i stosunki z drugimi, podają nam wiele sposobności do umartwienia, a tym samym do zasługi na niebo.
Św. Expedycie, wyjednaj mi zamiłowanie do umartwienia i zaparcia siebie, abym umiała znosić niedoskonałości i wady moich bliźnich z chrześcijańską słodyczą, pomna na własne błędy, które drudzy znosić muszą. Przyczyną Twoją uproś mi tę łaskę…
Postanowienie: Wyrzeknę się dziś dla miłości Pana Jezusa jakiejś przyjemności lub wygody.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień ósmy
Modlitwa korzącego się przeniknie obłoki (Syr 35,17)
Modlitwa jest łącznikiem między niebem a ziemią. Ona otwiera nam skarby miłosierdzia Bożego. W modlitwie jednoczy się stworzenie ze swoim Stwórcą – sługa ze swoim Panem – poddany ze swym królem.
O, jak wielki jest dar modlitwy. Expedycie Święty, uproś mi zamiłowanie do modlitwy. Niechaj uważam za najcenniejsze te chwile, które mogę poświęcić na rozmowę z Bogiem. Wyjednaj mi tę łaskę… na której mi tak bardzo zależy.
Postanowienie: Dziś poświęcę chwilę czasu na serdeczną i gorącą modlitwę i prosić będę Pana Jezusa mówiąc: Panie, naucz nas modlić się.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień dziewiąty
Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi. (Modlitwa Pańska)
Zgadzanie się z wolą Bożą polega na ścisłym zjednoczeniu się woli naszej z wolą Boga. Dusza poddana woli Bożej jest zawsze spokojna, bo wie, że cokolwiek ją spotka, dobre czy złe, pochodzi z najmiłościwszej ręki Boga.
Św. Expedyt daje nam tego przykład, ponosząc z radością śmierć męczeńską. Idąc jego wzorem, bądźmy gotowi w każdej chwili nawet na śmierć. Zupełne poddanie się Bogu przy śmierci może sprawić, że ujdziemy czyśćca, a będziemy natychmiast przypuszczeni do oglądania oblicza Bożego.
Święty Expedycie, przyczyną swoją wyjednaj mi u Boga zupełne zgodzenie się we wszystkim z wolą Jego i tę łaskę, o którą Cię błagałem(am) w tej nowennie.
Postanowienie: Jeśli spotka mnie dziś co przykrego, ofiaruję to Bogu. W przeciwnościach powtarzać będę:
Nie moja wola, o, Panie, Ale Twoja niech się stanie.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
LITANIA DO ŚW. EXPEDYTA MĘCZENNIKA
(do prywatnego nabożeństwa)
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas! Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu Świata, Boże, zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!
Św. Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami!
Św. Maryjo, Królowo Męczenników*)
Św. Expedycie, niezłomny szermierzu wiary,
Św. Expedycie, wierny aż do zgonu,
Św. Expedycie, który straciłeś wszystko dla pozyskania Jezusa,
Św. Expedycie, chłostany rózgami,
Św. Expedycie, chwalebnie ginący pod mieczem,
Św. Expedycie, odbierający od Boga koronę sprawiedliwości i miłości,
Św. Expedycie, Patronie młodzieży,
Św. Expedycie, Wzorze żołnierzy,
Św. Expedycie, Opiekunie podróżnych,
Św. Expedycie, Orędowniku grzeszników,
Św. Expedycie, Lekarzu przywracający zdrowie
Św. Expedycie, Pośredniku zwaśnionych,
Św. Expedycie, Pomocniku w naglących sprawach, nauczający nas jak mamy „dziś” pracować na zbawienie, a nie odkładać do jutra,
Św. Expedycie, Opiekunie nasz w godzinie śmierci,
Św. Expedycie, Najwierniejsze oparcie tych, którzy Tobie ufają,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie!
V. Módl się za nami, św. Expedycie.
R. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
MÓDLMY SIĘ
Łaskawy i Wszechmogący Boże, wieczna słodyczy Ciebie kochających, dzielna tarczo nadzieję w Tobie pokładających, proszę Cię przez zasługi i przyczynę Świętego Expedyta, Męczennika Twego, nie gardź naszymi prośbami, ale racz je łaskawie wysłuchać ku chwale Twojej i pożytkowi dusz naszych.
Amen.
MODLITWA DZIĘKCZYNNA
w razie gdy prośba wysłuchana zostanie
Bądź nieskończenie pochwalony, Boże mój, że przez zasługi Pana naszego, Jezusa Chrystusa, oraz za wstawiennictwem św. Expedyta, raczyłeś przyjąć niegodne moje prośby i użyczyłeś mi łaskę, o którą błagałem(am) u Tronu miłosierdzia Twego, podczas tej nowenny.
Bądź pochwalon i Ty, Święty Męczenniku, Expedycie, osobliwszy mój Patronie i Orędowniku.
Popieraj i nadal przed Bogiem moje sprawy doczesne, a przede wszystkim sprawę mego zbawienia.
Przybądź mi na każdy dzień z pomocą, użyczaj siły do walki z nieprzyjaciółmi jawnymi i ukrytymi, którymi są: szatan i źli ludzie.
Strzeż serca mego od najmniejszego grzechu dobrowolnego, ożywiaj we mnie miłość Bożą. Błagam Cię, przybądź mi w godzinę śmierci i uczyń prędkie zejście z tego świata do osiągnięcia wiecznej szczęśliwości.
Broń Kościoła Świętego i Głowę Jego, Ojca św. od zasadzek nieprzyjacielskich. Wstawiaj się, o Najchwalebniejszy Męczenniku i oręduj za biednymi grzesznikami i stań się silnym Pośrednikiem dusz czyśćcowych, zwłaszcza tych, które są najbliższe sercu memu.
Amen.
TRZYDNIOWE NABOŻEŃSTWO DO ŚW. EXPEDYTA(w naglącej sprawie)
Dzień pierwszy
Św. Expedyt pełnił obowiązki jako naczelny wódz „Legii Piorunującej” w wojsku cesarza Dioklecjana.
Stan wojskowy wystawiony jest na rozliczne niebezpieczeństwa tak ciała, jak i duszy, a przez częste okazje do grzechu, na utratę łaski.
Lecz św. Expedyt nie tylko jej nigdy nie utracił – owszem prowadził budujące życie, przez które pociągał drugich do Boga.
Św. Expedycie, uproś mi tę łaskę, abym zawsze był(a) zadowolony(a) z położenia, w jakim mnie Opatrzność postawiła. Niech za Twym przykładem wypełniam jak najsumienniej obowiązki mego stanu, bo tylko tym sposobem mogę się uświęcić. Uproś i tę łaskę…
V. Módl się za nami, św. Expedycie.
R. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych
MÓDLMY SIĘ
O, Panie, który wysłuchujesz prośby ufnych i pokornych, błagam Cię, użycz mi za przyczyną św. Męczennika, Expedyta tę łaskę naglącą, na której mi tak bardzo zależy.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu i Litania
Dzień drugi
Podziwiajmy nieustraszoną odwagę Św. Expedyta. Mężnie wystąpił w obronie chrześcijan, których cesarz Dioklecjan postanowił wytępić, jeśliby nie oddali czci fałszywym bogom. Św. Expedyt publicznie zdarł z muru edykt cesarski i zniszczył go, za co został skazany na śmierć męczeńską.
O, niechaj Twe męstwo, Expedycie święty, doda mi siły i odwagi, abym zawsze broniła prawdy i doli niesprawiedliwie uciśnionych.
Twym przykładem zachęcony(a), niech się nie wstydzę wyznać przed ludźmi, że jestem wyznawcą Chrystusowym — a postępując według Ewangelii, niech spełnię dobre uczynki i wysłużę sobie niebo.
Poprzyj przed Bogiem i moją obecną prośbę…
Ojcze nasz itd., jak dnia poprzedniego
Dzień trzeci
O, jak wzniosłe było serce Św. Expedyta! Wzgardził zaszczytami i godnościami służby wojskowej, przenosząc nad nie męki okrutne i śmierć za Jezusa Chrystusa. Niczym niewzruszony, zadziwiał wszystkich, nawet uniesieniem, wśród najstraszliwszych katuszy.
Św. Expedycie, spraw, abym idąc Twym śladem, gardził(a) marną chwałą tego świata i jego złudną wielkością – i abym stał(a) się uczestnikiem wiecznej chwały niebieskiej. – Uproś i tę łaskę… na której mi tak bardzo zależy.
Ojcze nasz itd., jak dnia pierwszego
MODLITWA DO ŚW. EXPEDYTA
w razie gdy prośba nie zostanie wysłuchana.
Św. Expedycie! Nie otrzymałem(łam) łaski, o którą Cię prosiłem(łam). I cóż mi pozostaje? Czy poddać się rozpaczy? O, Święty Męczenniku, nie dozwól, by zniechęcenie i zwątpienie miało choć na chwilę przystęp do mego serca. Niezbadane są wyroki Boże, przed którymi ja niegodny(a) kornie schylam głowę. Widocznie prośba moja nie zgadzała się z wolą Bożą, skoro nie zostałem(am) wysłuchany(a).
– Ufam jednak, że w zamian za to otrzymam łaskę korzystniejszą dla mej duszy.
Św. Expedycie, umocnij mnie Twym męstwem we wszystkich przeciwnościach życia, a osobliwie teraz…
Spraw, abym nie tylko na Taborze okazywał(a) miłość Panu Jezusowi, ale i na Golgocie. Uproś, abym, przytulony(a) do Stóp Jezusowych, trwała przy nich zawsze na wieki. Amen.
ŻYCIE I MĘCZEŃSTWO ŚW. EXPEDYTA
Miłość Boga budzi ofiarność dla Niego
Jedną z największych łask, jaką może Bóg udzielić duszy, jest łaska męczeństwa. Bo i cóż może być szczytniejszego, jak wylać krew swą dla Boga – a zaprawdę, tylko sam Bóg jest godny tak wielkiej ofiary.
Kościół Św. chlubi się niezliczoną ilością męczenników, którzy w pierwszych wiekach oddali swe życie na stwierdzenie prawdziwości Bóstwa Jezusa Chrystusa. I nie ulękli się ci święci ni srogich katuszy, ni dzikich zwierząt – odważnie i z radością szli na męki, chwaląc i wielbiąc Boga, iż się stali godnymi cierpieć dla Niego. I mimo woli pytamy się, co ich krzepiło i umacniało w tej walce? Miłość Jezusa Ukrzyżowanego i ufność w Jego opiekę dodawały im sił, że bez jęku znosili najcięższe tortury.
I nie było stanu ni wieku, który by nie mógł poszczycić się jakimś bohaterem męczeństwa. Widzimy w tej liczbie starców, młodzieńców, dziewice a nawet i maleńkie dzieci Kościoła, który Zbawiciel założył.
O, cześć Wam, cześć, Święci Męczennicy! Cześć i Tobie, św. Expedycie, który zaliczasz się do tych błogosławionych zastępów!
HISTORYCZNA WZMIANKA O ŚW. EXPEDYCIE
Martyrologium rzymskie wspomina o męczeństwie św. Expedyta pod dniem 19 kwietnia tymi słowy: W Mitilenie (miasto w Małej Azji) święci: Ermogen, Kajus, Expedyt, Aris-tonikus, Rufus i Galatus, jednego dnia otrzymali koronę męczeńską.
W roku 274 cesarz Marek Aureliusz prowadził wojnę z Markomanami (dzisiejsze Czechy) wśród najstraszliwszej posuchy, utrudniającej walkę. Chcąc ubłagać zwycięstwo, złożył cesarz wraz z wojskiem ofiary bogom pogańskim. Od tego uchylił się jednak chrześcijański Legion XIII, który gorącymi modły wyprosił u prawdziwego Boga obfity deszcz, podczas gdy grad i błyskawice tak oślepiły nieprzyjaciela, że poniósł klęskę. Cud ten uwidoczniono na kolumnie Antoryńskiej w Rzymie. Cesarz z wdzięczności za jawny dowód opieki Boskiej wydał edykt na pochwałę chrześcijan. Zaś bohaterski legion z Mitileny obdarzył tytułem „Legii Piorunującej”.
Św. Expedyt dzierżył naczelne dowództwo tej legii.
Religia chrześcijańska niedługo cieszyła się pozorną wolnością. W r. 285 zasiadł na tronie rzymskim cesarz Dioklecjan. Ten za namową swego zięcia, Galeriusza, rozkazał, aby żołnierze jego dworu złożyli ofiarę bogom. Nadto wydał edykt nakazujący zniszczenie wszystkich kościołów i spalenie ksiąg świętych. Nikt nie miał odwagi sprzeciwić się temu. Znalazł się jednak nieustraszony wyznawca Chrystusa, tj. św. Expedyt, który zerwał rozkaz cesarski z muru i zniszczył go publicznie. Za to został umęczony wraz z pięciu towarzyszami w roku 303.
Sztuka kościelna przedstawia św. Expedyta jako rycerza w zbroi, trzymającego w lewej ręce palmę męczeństwa, w prawej krzyż z łacińskim napisem: Hodie – Dziś. Nogą depce kruka z szarfą w dziobie, na której widnieje napis: Cras – Jutro.
Te dwa wyrazy „Dziś” i „Jutro” mają głębokie znaczenie i zawierają tę naukę, że nie powinniśmy odkładać do jutra tego, co może dziś uświęcić naszą duszę. „Dziś” niech grzesznik powstanie z grzechu, bo jutro może być za późno. „Dziś” sprawiedliwy niech się pomnaża w łasce, „Dziś” wszyscy wzrastajmy z każdą chwilą w miłości Bożej, której jeden akt więcej wart niż tysiące światów, a w niebie niczego nie będziemy żałować, jak tylko tego, żeśmy na ziemi za mało kochali Boga.
Święty Expedyt czczony jest szczególnie w Rzymie. Nabożeństwo do niego rozpowszechnia się coraz więcej zwłaszcza u nas w Polsce. Wstawiennictwo Jego jest bardzo skuteczne osobliwie w wypadkach beznadziejnych, tak że Go nazwano „Świętym 11. godziny”, tj. w sensie biblijnym — ostatniej godziny.
Pomocy tego świętego doznają wszyscy wzywający Go z ufnością w ciężkich i trudnych sprawach, jako to: procesach, zgubach, rozlicznych cierpieniach, burzach, zarazach, pożarach, powodziach itp. Pomaga również w nawracaniu grzeszników, jednaniu zwaśnionych, łagodzi spory familijne — jednym słowem św. Expedyt jest potężnym Opiekunem i łaskawym Orędownikiem naszym.